poniedziałek, 12 czerwca 2017

"Nie otwieraj tego pudła" przereklamowane?



Jeszcze tak niedawno było bardzo głośno o książkach Keri Smith. Każdy z nas chciał mieć przynajmniej jedną z nich i nawet ja byłam tym kimś kto o tym marzył mimo swojego wieku. A więc skąd pytanie czy to przereklamowane? A stąd, że zupełnie o tym ucichło, nie jest to w modzie czy tam coś. Ale ja przecież jestem osobą która wcale, a wcale za modą nie podąża dlatego dopiero teraz skusiłam się nie na jedną, a aż na cztery książki Keri, a dokładniej cały zestaw czyli "Nie otwieraj tego pudła". Chociaż wiem, że ostatnio jest głośno o jakimś kolorowym wydaniu, ale to już nie to samo.       


NIE OTWIERAJ TEGO PUDŁA to zestaw 4 książek Keri Smith zamkniętych w pudełku (no kto by się spodziewał), które wyglądają dość niepozornie. A więc czy coś co wygląda tak niepozornie może zaskoczyć? Oj myślę, że zdecydowanie tak. Zniszcz Ten Dziennik, To Nie Książka, Bałagan, Łowca Skarbów każda z tych książek zaskakuje z osobna. 




Na początku nie miałam pojęcia jak można zniszczyć książkę albo po niej bazgrać i robić wiele innego. Ale jak już zaczęłam nie mogłam się oderwać, Kreatywna destrukcja to coś czego każdy powinien spróbować. Każde zadanie można wykonać na milion sposobów i należy to tylko do nas jak to zrobi. 


Ja postanowiłam zakupić cały pakiet, ponieważ wydawało mi się to dużo tańsze niż wydawanie pieniędzy na każdą książkę z osobna, a przecież wtedy jeszcze nie wiedziałam czy będę miała serce korzystać z tych książek na tyle różnych sposobów, bo przecież do tej pory książka była dla mnie rzeczą świętą i jak mogłabym z nią zrobić coś złego (z (nie)zwykłą książką nigdy w życiu nie zrobiłabym nic złego). Czasami kiedy wykonuje zadania jeszcze mam to poczucie winy, ale jest to świetna zabawa dla małego jak i dużego "ludzia", którą polecam wszystkim. 


A na koniec pytanie do Was:
Czy chcecie, aby na moim blogu pojawiły się posty z destrukcjami w moim wykonaniu?

8 komentarzy:

  1. Mam "to nie książka" i "zniszcz ten dziennik" i uwielbiam je :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jejku jak pamiętam jak ta książka "Zniszcz ten dziennik" była strasznie modna, nie raz nawet widziałam jak dziewczyna szła z tą książką przyczepioną do sznurka :P

    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  3. Napisałaś, że każdy chciałby mieć. Nie każdy bo ja np. nie chciałem i mógłbym znaleźć wiele innych osób, które podobnie jak ja nie miały ochoty mieć żadnej serii.

    OdpowiedzUsuń
  4. Warto posiąść "zniszcz ten dziennik" naprawdę świetna przygoda :) Bardzo oryginalny post!

    OdpowiedzUsuń
  5. Według nas nie jest to wszystko przereklamowane :) Zniszcz ten dziennik to super sprawa :D Każda z tych książeczek ma coś w sobie! Buziaki ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. Z tego co pamiętam wszystko się zaczęło od ,, zniszcz ten dziennik '' i do reszty nie potrafię się przekonać, co będą miały te czego tamta nie miała.
    Ale sytuacje, które spotkałam na ulicy z ,, dziennikiem '' ... osobnego bloga można by było stworzyć na ten temat :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przyznam, że mam tylko zniszcz ten dziennik i jest już w opłakanym stanie
    Pozdrawiam,Madda
    https://maaddami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja posiadam tylko Zniszcz ten dziennik :)

    OdpowiedzUsuń